Chwasty rosną szybko albo raczej bardzo szybko. Jeśli coś zaczyna nam na polu, jako pierwsze wschodzić to mamy pewność, że jest to chwasty. Chyba, że na jesień zastosowaliśmy taki herbicyd, który daje nam gwarancje, że nie będą rosły chwasty.
Mało, kto o tym pamięta, bo wiele osób uważa, że ich ten problem nie dotyczy. Niestety, ale nie jest to dobre rozwiązanie, bo na wiosnę okazuje się, że chwasty wyrastają, jako pierwsze i mają się naprawdę bardzo dobrze.
Rosną szybko i wypierają zboża, które posialiśmy. Jeśli zbyt długo czekamy to w pewnym momencie będzie coraz więcej chwastów. Może się okazać, że uprawy będą do zaorania, bo walka w takiej sytuacji niewiele zmieni. Nie czekajmy tylko stosujmy to, co jest najlepsze tym bardziej, że przecież mamy na polskim rynku tak wiele herbicydów, które idealnie się do tego nadają. Nie ma znaczenia czy naszym przeciwnikiem są chwasty jednoliścienne czy dwuliścienne.
Wybieramy to, co najlepsze
W składzie herbicydu powinny być takie składniki, które trafiają w sedno problemu. Musimy mieć świadomość tego, że chwasty są coraz bardziej odporne na chemię, którą stosujemy, dlatego trzeba być o krok przed nimi. Tylko w takiej sytuacji uda nam się utrzymać uprawy na takim poziomie, jaki nas interesuje. Obecnie najskuteczniejszy jest herbicyd trójskładnikowy.
W składzie znajdziemy tutaj tribenuron, metsulfuron, florasulam. To są tak dobrane składniki żeby efektywność tego środka chemicznego była bardzo duża. Do takich herbicydów zalicza się Fundamentum pochodzący od najbardziej znanego producenta w Polsce. Ofertę tego producenta możemy już teraz znaleźć na herbicyd trójskładnikowy. Jeśli postawimy na tę firmę i na tego producenta to na pewno dokonaliśmy właściwego wyboru. Wiele na tym zyskamy. Jeden oprysk tym herbicydem wystarczy żeby chwasty dały nam wreszcie spokój. Z takiej okazji trzeba jak najszybciej skorzystać. Nasze upraw zbóż nie będą wtedy zagrożone, a plony będą naprawdę bardzo duże.